W jednym był czas na modlitwę, w drugim mieliśmy okazję wysłuchać świadectwa osób związanych z pijarami, a w trzecim poszerzyć naszą wiedzę
z zakresu sztuki i architektury. O 17.00 zebraliśmy się na Eucharystię w holu Liceum. Kazanie o Kalasancjuszu, który jako najważniejszą pomoc i oparcie wskazywał Maryję, głosił o. Tomasz Jędruch. Po strawie duchowej, przyszedł czas na ... kolację! Śpiewać każdy może, lecz... nie każdy potrafi tak, jak uczestnicy SMP! Każda z grup przygotowała swoją aranżację wybranego utworu. Przegląd Piosenki Religijnej - znakomicie poprowadzony przez Kalinę Romańczyk i Andrzeja Małca, uczniów LOZP w Krakowie - wprowadził nas w nastrój "PIJARWIZJI". Co to takiego? O tym mieli okazję się przekonać uczestnicy 17. SMP w czasie zabawy animowanej przez niezastąpionych konferansjerów: Patrycję Mystek i Jakuba Moraczyńskiego oraz zespół krakowskich animatorów. Tak się bawi, tak się bawi... eSeMPee!!! Po takiej dawce energii nocne przejście przez park Liceum było dobrym momentem wyciszenia przed czuwaniem modlitewnym, w czasie którego o. Mariusz Siódmiak wygłosił refleksję na temat wiary, która jest światłem. Mówił o świadectwach dawanych, czasami ze łzami w oczach, przez uczestników poprzednich SMP, o tym, że dla nich najważniejszy wcale nie jest czas zabawy, spotkań z ludźmi, ale prawdziwe, namacalne dotknięcie Najwyższego. Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu prosiliśmy Boga o indywidualne błogosławieństwo, a także modliliśmy się słowami Litanii do świętych i błogosławionych rodziny kalasantyńskiej w zupełnie nowej aranżacji.
To był długi dzień, pełen tak różnych wrażeń! A co najważniejsze - nieprzesiedziany na kanapie! :)