Jak zwykle - wszystkie placówki dopisały, więc zgromadziło się nas ponad 400 osób. Skąd? Sprawdźmy! Byli przedstawiciele z: Bolesławca, Bolszewa, Elbląga, Łowicza, Poznania, Katowic, Sierosławic, Rzeszowa od pijarów i pijarek i na samym końcu - z Krakowa z Wieczystej i Akacjowej! Nie zawiedli nasi zagraniczni przyjaciele! Był Złoczów, Strażnica i Węgrzy z czterech placówek.

Utrudzeni podróżą, zawiązywanie wspólnoty rozpoczęliśmy od - kolacji, a jakże inaczej! Punkt 18.00 na salony wkroczyły tace z kanapkami, którym przodowała wysławiana pasta jajeczna! Wielu nie wyobraża sobie bez niej SMP! Ale wróćmy jeszcze do ważnego elementu, jakim jest gadżet spotkania. W tym roku była to jesienna czapka, w ciepłym słonecznym kolorze, by być przygotowanym na każdą pogodę! Teraz już nic nas nie zaskoczy, a trasy z liceum do podstawówki zawsze będą ciepłe. 

Nadszedł moment, kiedy pełni sił, byliśmy gotowi na słowa o. Jacka Wołana, że nasze tegoroczne SMP jest oficjalnie otwarte! W podróż po placówkach zabrali nas prowadzący, by pokazać historię związaną z poszczególnymi miejscowościami. 

Pierwszy wieczór składał się jeszcze na konferencję ks. Sebastiana Picura, który wprowadził nas w wieczór spowiedzi. W tym czasie z krzyżem muzycznie prowadził nas Zespół Tehillah. 

I tak w mgnieniu oka zakończył się ten pierwszy dzień!